ODCINEK 1
W poszukiwaniu pomysłów i inspiracji, które pomogą nam poznać życie „w rytmie slow” przez sześć miesięcy odwiedzimy razem sześć różnych miejsc.
Odkryjemy w Polsce miejsca absolutnie magiczne, gdzie w otoczeniu natury czas płynie wolniej, a wszystko smakuje lepiej: chwile, pejzaże, a nawet najzwyklejsze potrawy. W drogę!
David Gaboriaud – szef kuchni, ambasador marki Almette.
Chyba nikt nie wyobraża sobie, żebym ja, wielbiciel i propagator naturalnej i zdrowej żywności zatrzymał się po drodze przy… (tu celowo nie podaję nazw świątyń fast food’ów).
Nie, nie przymieram głodem. I nie narażam na to moich towarzyszy podróży. Wręcz przeciwnie, serwuję im COŚ NIESPOTYKANEGO I PYSZNEGO.
W tę podróż zabrałem ze sobą tylko, a może aż (!), przepyszny serek ALMETTE w wygodnej wersji MINI!
Po drodze zatrzymaliśmy się przy gospodarstwie, gdzie mogliśmy kupić wszystko, co potrzebne do serka.
A teraz uruchomcie swoje zmysły i wyobraźcie sobie świeżutki, chrupiący, dopiero co wyjęty z wiejskiego pieca chleb – czujecie ten zapach?
Słyszycie chrupanie tej skórki? :-). I do niego z lokalnych przetworów domowe, pyszne kiszone ogórki.
Taki chleb posmarowany serkiem Almette z prawdziwym kiszonym ogórkiem to, to…. słów mi brak! A wystarczyło zabrać ze sobą Mini Almette.
Musicie sami tego spróbować!
To wcale nie jest trudne. Wystarczy być blisko natury, odkryć radość z jedzenia, mądrze wybierać składniki i cieszyć się gotowaniem razem z bliskimi, a zwłaszcza z dziećmi. One dzięki temu połkną tego bakcyla i będą żyły zdrowo.
Mówiąc krótko, warto poznać życie w stylu „slow”. Ja już znam i właśnie dlatego postanowiłem Was zabrać w tę podróż.
Nasza pierwsza wyprawa poprowadziła nas do przepięknej nawet zimą Kotliny Jeleniogórskiej, a ugościła nas Villa Greta! No może przesadziłem 🙂 ugościli nas jej właściciele, Ewelina i Krzysiek Rozpędowscy. Już od progu dało się zauważyć, że ich pensjonat wtopiony jest w historię i w naturę, dosłownie. Wystarczyło zajrzeć do ich spiżarni z sezonowymi, lokalnymi produktami. I nagle do tej krainy szczęśliwości wkraczamy my!.. i Almette, które jak się okazało „w gotowaniu”, poczuło się tu jak u siebie :-). W poznawaniu kuchni w stylu „slow food” z Almette pomagali nam Natalia Ruszkowska-Tabor prowadząca blog www.poezja-smaku.pl oraz Maria i Jakub Paskowie z www.oczekujac.pl. Zobaczcie jak to wyglądało i koniecznie wypróbujcie te przepisy.